Dla mnie są i na plus i na minus. Wiadomo teraz, że zmniejszy się ilość oszustów, ponieważ rzeczy można wystawiać do 500 SD. Jeśli mamy coś cennego, wygodniej nam to sprzedać. Ale z drugiej strony mam nadzieję, że DKNY i inne znane marki, np. LE czy Antidote nie stracą na wartości.
Śmieszy mnie też jak widzę jakieś badziewie lub często spotykany produkt za bardzo wysoką kwotę.
1 komentarz:
No tak, ma to plusy i minusy,a le i tak wychodzi na to, że Stardoll chce zarabiać. Przecież zwiększyli limit,żeby pobierać to 10% z większej kwoty, a poza tym nie wszystkich będzie stać na kupowanie bardzo drogich rzeczy, bo teraz trzeba będzie drożej sprzedawać.
Prześlij komentarz